Marta zastanowiła się przez chwilę i powiedziała:
-Zatrzymajmy się tu jeszcze na trochę. Możemy
zwiedzić cały świat.
Tomek przyznał jej rację.
- Wybierzmy się do Dubaju - powiedział - marzyłem o noclegu w
najwyższym budynku na świecie.
- Podobno w Dubaju jest też największy kryty park rozrywki -
powiedziała Lena.
- I największy stok narciarski pod dachem - dodał Nikodem.
- Super!- krzyknęła Marta.
- Czy wszyscy są?- zapytał Tomek, bo jako najstarszy czuł się teraz
odpowiedzialny za rodzeństwo.
Lena zmartwiła się:
-A co z rodzicami?
Marta wpadła na pomysł:
- Wyślijmy do nich maila.
Tomek zalogował się do poczty mailowej, wpisał adres mamy i
napisał:
,,Kochani Rodzice!
Nie martwcie się o nas. Jesteśmy bezpieczni. Wybieramy się na kilka
dni do Dubaju. Odezwiemy się niedługo.
Bardzo Was kochamy!!!
Tomek
Lena
Marcin
Nikodem
Marta
Adaś
PS.
Adaś jest najedzony i smacznie śpi. “
- Ale jak dotrzemy do tego Dubaju? - zapytał Nikodem.
- To proste- powiedziała Lena- wejdźmy na mapę google i
wpiszmy miejsce docelowe.
- Gotowe - powiedział Tomek – trzymajcie się!!!
Po krótkiej chwili stali już przed budynkiem Burdż Chalifa w
Dubaju. Przez dłuższą chwilę nikt się nie ruszał i nikt nie odzywał
się.
- Ma podobno 828 metrów - powiedział Tomek.
- Łaaaaaaaa, łaaaaaaa - Adaś obudził się z płaczem.
- Chyba zwiedzanie musi zaczekać. Musimy nakarmić Adasia - ocknęła się
Lena.
- Ja też jestem głodna- powiedziała Marta.
- Ja też - odezwał się Nikodem.
- Zjadłbym pizzę - powiedział Marcin.
- Zamówimy pizzę przez internet.
- Świetny pomysł, podaj adres hotelu.
Po jakimś czasie dotarła pizza i dzieci najadły się.
- Chodźmy do parku rozrywki - powiedział Tomek.
- Musimy pojechać autobusem – powiedziała, rozglądając
się Lena – tam jest jakiś przystanek. Sprawdźmy w internecie
jak tam dojechać.
Już po 15 minutach cała szóstka bawiła się w parku rozrywki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz